remek 10,499 Report post Posted October 2, 2012 W poprzednim artykule starałem się, przybliżyć Wam charakterystykę kilku grup przynęt stosowanych przy łowieniu szczupaków metodą jerkową. W tej części skupię się na podpowiedzeniu Wam jak należy dobrać sprzęt, aby metoda jerkowa spodobała się Wam, aby była przyjemna i przede wszystkim skuteczna. Zdjęcie 1 Całą przygodę z jerkingiem musimy rozpocząć od poszukiwań i zakupu odpowiedniego wędziska i kołowrotka. Metoda jerkowa kojarzy mi się nierozerwalnie ze sprzętem castingowym i na tym się skupię. Nie będzie to zatem zwykły sprzęt spinningowy. Niestety, aby metoda ta była przyjemna i niemęcząca powinniśmy zainwestować w nowy sprzęt. Czekają nas spore wydatki, a kolejnym ograniczeniem jest bardzo znikomy wybór sprzętu castingowego w Polsce. Mała oferta, którą przedstawiają nasi dystrybutorzy zmuszają nas do zakupów sprzętu za granicami naszego kraju. Wędka Wracajmy do opisu podstawowego sprzętu, który będzie nam potrzebny. Zacznę od wędziska. Optymalną długością wędki castingowej stosowanej do metody jerkowej jest 1,8 - 2,1 m (6’ – 7’). Wędkarz dobierając długość wędki powinien wziąć pod uwagę swój wzrost. Zbyt długie wędki niestety utrudniają łowienie, które staje się zbyt uciążliwe. Wybór odpowiednio krótkiej wędki związany jest czysto z metodą, ponieważ jerkując, najczęściej pracujemy wędziskiem skierowanym w dół i przynętę podciągamy lub szarpiemy szczytówką w kierunku lustra wody. Dobrze jest, aby łowiąc, zająć jak najwyższe miejsce na łodzi. Wybierając kij, także powinniśmy zwrócić uwagę na długość dolnika. Najlepiej dobrać go według swoich upodobań, ale pamiętajmy, że zbyt krótki dolnik będzie utrudniał hol większej ryby, a zbyt długi będzie znacznie utrudniał prowadzenie przynęty. Typowe zestawy jerkowe Wędka jerkowa, najczęściej sztywna, umożliwia nam nadanie odpowiedniej pracy i pozwala na całkowitą kontrolę nad dużą i ciężką przynętą. Większość wędzisk to kije jednoczęściowe, jednak kilku producentów ma w swojej ofercie kije dwuczęściowe, które według doświadczeń wielu łowców są tak samo dobre. Najbardziej optymalnym wędziskiem będzie kij o ciężarze wyrzutu do około 70 – 100 g (2 ½ oz – 4 oz). Kijem o takiej gramaturze wyrzutu jesteśmy w stanie łowić większością szczupakowych przynęt jerkowych. Do lżejszych przynęt wystarczą nam kije castingowe o ciężarze wyrzutu do około 40 – 60 g (1 ½ oz – 2 oz), natomiast do tych najcięższych przynęt możemy poszukać kija o granicy wyrzutu nawet do około 170 g (6 oz). Do większości przynęt najlepszy będzie wspomniany kij do 100 g. Nie należy też obawiać się tak dużej gramatury wyrzutu i tak mocnego kija. Jeżeli chodzi o metodę jerkową to daję 100% gwarancję, że łowienie tak mocnym kijem to wielka satysfakcja i przyjemność. Zestawy do ciężkiego jerkingu Z dostępnych wędzisk na naszym rynku można wymienić Dragon HM62Jerk, Dragon HM62Slider, Daiwa Tornado Jerk, Cormoran Black Star Jerk, St. Croix z serii Avid i Premiere Musky-Pike casting, Jaxon Profix Jerk, Jaxon Orion Jerk. Można także skorzystać z usług naszych krajowych zbrojmistrzów kijów. Szukając wędek za granicami naszego kraju, korzystając np. z usług sklepów internetowych mamy ogromny wybór wśród różnych producentów i różnych modeli wędzisk. Mogę polecić kilka sprawdzonych wędzisk, np. Berkley Lightning Professional Rod, rodzina wędzisk Rozemejer Jerk, BPS Pete Maina, Cabelas Tourney Trail, Shimano Compre, BPS Bionic Blade XPS, Masterline Toothy Critter. Dobrym wyborem będą także kije Quantum Crypton, Fig Rig Rod, Fenwick Techna lub HMG Muskie, Penn Millenium Jerkbait, Cortland CTR lub Spro Jerker. Wędki dwuczęściowe są wygodne w transporcie Kołowrotek Kolejnym zakupem potrzebnym do metody jerkowej będzie porządny i niezawodny multiplikator. Pamiętajmy, że będziemy mieli do czynienia najczęściej z dużymi i ciężkimi przynętami, więc podczas kilkusezonowej eksploatacji, zbyt słabe kołowrotki nie sprawdzą się. Dobry multiplikator powinien być sprawny w każdych warunkach, powinien dobrze nawijać linkę i zawsze musimy być go pewni. Często łowienie dużymi jerkami szybko zweryfikuje jakość naszego multiplikatora. C4 z Abu stał się polskim standardem W tej metodzie zwykle sprawdzają się multiplikatory okrągłe i najczęściej dużych rozmiarów z tzw. grupy ‘round’. Wybierając multiplikator do jerkowania należy oczywiście dokonać wyboru pomiędzy modelami na lewą lub prawą rękę, w zależności od preferencji wędkarza. Myślę, że dobierając sprzęt warto oprzeć się o doświadczenia wędkarzy, którzy łowią tą metodą od wielu lat. Wydaje mi się, że oni dobrze podpowiedzą, który sprzęt w pełni wytrzyma takie łowienie i nigdy nas nie zawiedzie. Kiedyś kupując pierwszy kołowrotek dokonałem wyboru opierając się na informacjach uzyskanych od bardziej doświadczonych wędkarzy. Pierwszym multiplikatorem, który warto polecić jest na pewno Abu Garcia C3 lub C4, w wielkościach 5501 lub 6501. Zwłaszcza C4 jest dobrym wyborem ze względu na jego wyższe przełożenie, które szczególnie podczas metody jerkowej będzie bardzo przydatne. Są to konstrukcje sprawdzone od wielu lat przez wytrawnych łowców szczupaków. Jest wiele multiplikatorów, które będą nadawać się do jerkowania. Najlepszy wybór oferuje Daiwa i Shimano, większość modeli nadających się do tego typu łowienia jest niestety droga. Jednak w przypadku tych firm płacimy za rewelacyjną jakość i użyte najlepsze materiały. Z tańszych firm na pewno znajdziemy coś wśród multiplikatorów Tica, Okuma, Cabela’s. Multiplikatory, które będą nadawać się do metody jerkowej, to między innymi: Abu Ambassadeur Morrum, Abu Ambassadeur D5 lub D6, Pflueger Trion, Daiwa Millionaire CV-X lub CV-Z, Tica CA, CM, CT lub SS, Shimano Calcutta, Cardiff lub Corvallus, Okuma Nitryx lub Induron. Do metody jerkowej, szczególnie do łowienia mniejszymi i dość lekkimi jerkami będą nadawały się także multiplikatory niskoprofilowe. Zauważyłem, że wielu łowców szczupaków używając lżejszych przynęt korzysta z tych kołowrotków. Multiplikatory te są znacznie wygodniejsze i „przyjemniejsze” w obsłudze, niż ich więksi bracia, opisani powyżej. Zaletą niskoprofilowców jest lżejsza waga, wygodniejszy uchwyt, często większy zasięg rzutów oraz zwiększona precyzja i celność wyrzutu. Jednak są to konstrukcje przeznaczone do łowienia mniejszymi i lżejszymi przynętami, więc stosując je bardzo często, tylko do metody jerk’owej, możemy spodziewać się przedwczesnego zużycia lub uszkodzenia kołowrotka. Z własnego arsenału mogę polecić Daiwa Procaster oraz od niedawna sprawdzoną Tica Sculptor. Obydwa niskoprofilowce nadają się do lekkiego jerkowania i od pewnego czasu oba kołowrotki dostępne są na naszym rynku. Do opisywanej metody dobre będą także: Shimano Curado i Costaic, Pflueger Trion Low Profile, Quantum Enegry oraz Daiwa Procaster Tournament. Niski profil z fabryki Shimano Linka Kolejnym nierozłącznym elementem zestawu jerkowego będzie dobra plecionka, którą nawiniemy na multiplikator. Nie będę za bardzo rozpisywał się o linkach jednak wspomnę o wytrzymałościach i średnicach plecionek potrzebnych do naszego zestawu. Kupując plecionkę wybieramy raczej z tych grubszych i bardziej wytrzymałych. Dobre będą plecionki z zakresu średnich 0,20 mm – 0,25 mm. Cieńszych plecionek nie polecam, gdyż metoda i połów szczupaków nie wymagają stosowania cieńszych linek. Grubsze linki są bardziej wytrzymałe i uchronią nas także przed stratą przynęty w momencie zaplątania się plecionki w multiplikatorze, zapobiegną odstrzeleniu i utracie przynęty, a także pozwolą nam na zdecydowany i szybki hol dużej ryby. Kupując linkę za granicą należy sugerować się podaną wytrzymałością plecionki, tak więc dla nas najlepsze będą te z zakresu 30 lbs – 50 lbs (13 kg – 23 kg). Pamiętajmy też, aby kupować linki sprawdzone, znanych producentów, te które będą spełniały swoje zadanie. Wiele tańszych plecionek nie trzyma żadnych norm i nie są tak wytrzymałe jak piszą o nich producenci. Szkoda pieniędzy, lepiej zaoszczędzić i kupić klasową plecionkę. Przypony Jeżeli mówimy o plecionkach to warto wspomnieć o przyponach, które przy tej metodzie (oprócz uchronienia zestawu przed zębami szczupaka) spełniają dość ważną rolę. Dobór odpowiedniego przyponu nie jest taki prosty, jednak po kilku doświadczeniach z różnymi rodzajami przyponów można wysnuć pewne wnioski. Przypony, które stosuję są zróżnicowane, jednak jeden rodzaj przyponów uważam za pewien hit światowego jerkingu. Są to przypony wykonane z tytanu. Jest to świetny materiał, spełniający wszystkie kryteria wytrzymałości i trwałości. Przypony te są na tyle sztywne, a zarazem sprężyste, że pozwalają na dobre poprowadzenie każdej przynęty stosowanej w jerkingu. Można je używać zarówno podczas łowienia np: pullbait’ami, jak i zgrabnymi gliderami. Ideałem takiego przyponu jest Terminator Titanium Leaders. Jednak są to przypony nieznane na naszym rynku i niedostępne. Z dostępnych przyponów na naszym rynku stosuje zwykłe, mocne i wytrzymałe przypony skręcane ze stali nierdzewnej w koszulkach nylonowych lub igielitowych. Są one bardzo dobre do gliderów jak i wszystkich innych mniejszych jerków. Używając takich przyponów do ruchliwych przynęt, jakimi są szybujące glider’y, ich zaletą jest miękkość, która pozwala na dużo większe odejścia przynęty na boki podczas prowadzenia. Sztywne przypony i druty ograniczają ruch przynęty zmniejszając jej zakres. Niestety wadą przyponów stalowych jest ich mała trwałość i skłonność do odkształceń. Sam najczęściej stosuję przypony Barkley Steelon Wire – Wound. Zdjęcie 7 Oczywiście samemu też można wykonać takie przypony kupując odpowiednie materiały, stalową linkę przyponową, zaciski, agrafki i krętliki. Dobrym materiałem na szczupakowy przypon jerkowy jest fluorcarbon leader, który wyglądem przypomina grubą żyłkę. Przypon wykonany z fluorocarbonu jest dobry do łowienia na większość jerków, będzie dobry zarówno do twitchbaitów, pullbaitów, jak i do gliderów. Jest to materiał niewidoczny w wodzie i niesłychanie odporny na wszelkiego rodzaju urazy mechaniczne. Mimo swojemu wyglądowi jest bardzo odporny na zęby wszystkich drapieżników. Nie odkształca się i nie załamuje. Jest dość sztywny. Osobiście takie przypony wykonuję z materiału fluorocarbon leader o wytrzymałości 50 - 60 lbs (22 - 27 kg). Kolejną rodziną przyponów zaprojektowanych specjalnie do metody jerkowej i do łowienia wielkimi wirówkami z chwostami są cienkie druty stalowe. Są to krótkie, sztywne przypony. Dzięki nim możemy poprowadzić dużą przynętę, która wymaga dość specyficznego prowadzenia. Będą, więc bardzo dobre do przynęt typu pullbait, które często wymagają usztywnienia końca zestawu. Na naszym rynku dostępne są druty firmy Cormoran, a na rynku światowym jest kilku producentów takich przyponów. Jednak myślę, że zrobienie takiego przyponu samemu, przy odrobinie chęci i wprawy, jest dość proste. Moi koledzy wykonują takie przypony z drutu Dental (używanego przez stomatologów) lub ze sztywnych, cienkich drutów ze stali nierdzewnej. Długość przyponów, które stosuję najczęściej do jerkowania waha się w granicach 15 - 30 cm. Na zdjęciu kilka rodzajów używanych przeze mnie przyponów. Oczywiście pamiętajmy o zakończeniu zestawu dobrej jakości agrafką. Na szczupaki agrafka powinna być wystarczająco duża i solidna, aby wytrzymać hol dużej i ciężkiej ryby. Najlepiej, jeżeli agrafka jest okrągła, wówczas nie ogranicza ruchu przynęt i powinna być zrobiona z jednego kawałka drutu. Za granicą pojawiły się agrafki, które nigdy nie otwierają się same. Stosując takie agrafki, możemy być pewni podczas holu każdej dużej ryby. Na zdjęciu przykład takiej agrafki. Zdjęcie 8 Na koniec nie pozostaje nam nic innego, jak zaopatrzyć się w odpowiedni sprzęt i rozpocząć pierwsze rzuty jerk'ami. Tekst w skróconej wersji ukazał się w Wiadomościach Wędkarskich 06/2005. Sebastian "rognis_oko" Kalkowski Zdjęcia: 1,3,5,8,9 - Sebastian "rognis_oko" Kalkowski 2,4,6 - Piotr Flor [url=http://jerkbait.pl/page/index.html/_/artykuly/jerking-bez-tajemnic-cz-ii-r18]Click here to view the artykuł[/url] Share this post Link to post Share on other sites