Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
remek

[Artykuł] Przygoda Z Wędką - Wybieramy Blank - Cz. Ii

Recommended Posts

 

W poprzednim odcinku poczyniliśmy pewne ogólne założenia co do naszej wędki. Określiliśmy metodę połowu, przynęty jakimi chcemy łowić, ryby oraz warunki w jakich będziemy poławiać. Nie zabrakło wśród tych danych również „parametrów fizycznych” wędkarza.

W zasadzie z powyższymi informacjami wystarczyłoby zgłosić się do zbrojmistrza i dobry zbrojmistrz, na podstawie takiego „wywiadu”, uzupełnionego może jeszcze o kilka informacji, powinien być w stanie przygotować dla nas gotowy produkt. No tak, ale czasami kupujemy gotową wędkę i nie mamy takiej osoby pod ręką albo „trafia” się nam jakiś blank do uzbrojenia itp.

Dobrze byłoby zatem wiedzieć, jakie cechy powinien posiadać ten najważniejszy element wędki,  tak by powstał sprzęt zgodny z naszymi założeniami. Oto próba przedstawienia najczęściej spotykanych opinii w tym względzie. Warto podkreślić, iż opinie, które zebraliśmy i przedstawiamy poniżej, wynikają ściśle z założeń dotyczących konkretnego produktu powstającego na potrzeby tego reportażu.

 

Długość

Nasza wędka powinna być krótka i jest po temu kilka powodów. Po pierwsze, będziemy łowić stosunkowo ciężkimi przynętami, zatem im kij będzie krótszy tym łowienie takie będzie łatwiejsze i mniej męczące. Krótszą wędką lżej rzuca się ciężkimi przynętami a i sama wędka waży mniej. Po drugie, nasze przynęty będą miały stosunkowo duże gabaryty. Oznacza to, iż aby skutecznie zaciąć nimi szczupaka, będziemy często potrzebowali wykonać zacięcie naprawdę mocne i dynamiczne, często przemieszczając przynętę w pysku ryby. Takie zacięcie łatwiej jest wykonać kijem krótkim.

 


 

Po trzecie, najczęściej będziemy łowili z łodzi, gdzie wędka zbyt długa jest po prostu niewygodna. Po czwarte, i może najważniejsze, ograniczenia długości wędki wynikają z samej techniki połowu. Jerkowanie, mówiąc w skrócie to prowadzenie przynęty szarpnięciami. Chcielibyśmy, aby kij umożliwiał nam wykonywanie tych szarpnięć według osi góra-dół. Dlaczego tak? Oczywiście, można jerkować wykonując szarpnięcia wzdłuż osi „prawo-lewo”, jednakże takie prowadzenie przynęt, zwłaszcza tych stawiających duży opór, jak twichbaity, jest na dłuższą metę bardzo męczące. Szarpanie wzdłuż osi „pionowej” jest ponadto bardziej „naturalne”, jeśli łowimy przy wykorzystaniu multiplikatora. Jeżeli do takiego łowienia wybierzemy jednak kij zbyt długi, oznaczać to będzie, iż podczas prowadzenia przynęty zaczniemy „biczować” powierzchnię wody szczytówką lub, co  gorsza – uderzymy o burtę łodzi. Aby uniknąć tego ostatniego, część wędkarzy, w zależności od własnego wzrostu oraz długości kija -  staje czasem na ławeczkach w łodzi, co z kolei podnosi ich środek ciężkości i może być zwyczajnie niebezpieczne.

No dobrze, ale co to wszystko oznacza w praktyce? Przyjmuje się iż wędka odpowiadająca powyższym założeniom powinna mierzyć od 6 do 7stóp (183-213cm). Ponieważ wędkę przeznaczamy dla wędkarza o średnim wzroście, wybierzmy również blank średniej długości  spośród podanych czyli 6’6” (198cm).

 

Ilość składów

Odpowiedź na pytanie „w jednym czy w wielu kawałkach” jest prostsza niż mogłoby się wydawać. Wędek wieloskładowych nie wymyślono po to, by były lepszymi narzędziami do połowu ryb tylko dlatego by były wygodniejsze w transporcie na łowisko (lub by osiągnąć długości po złożeniu trudne do osiągnięcia przez kij jednoczęściowy - co jednak naszego przypadku nie dotyczy). Zatem, jeżeli z różnych względów, zależy nam przede wszystkim na wygodzie w transporcie wędki, wybieramy wersję wieloskładową. Jeżeli możemy sobie pozwolić na luksus transportu tuby o długości nieco przekraczającej 2 metry, wybierzmy jednak wędkę jednoczęściową. Zazwyczaj będzie ona lepszym narzędziem do łowienia.

Zazwyczaj, gdyż w przypadku zaawansowanych technologicznie blanków, pochodzących od producentów o ustalonej renomie, różnice w walorach użytkowych blanków jedno i wieloskładowych są mniej zauważalne. Różnice te rosną natomiast w miarę im bardziej oszczędnościowa technologicznie (materiałowo) i co za tym idzie tania, jest produkcja blanku. Blank wieloczęściowy  jest zawsze droższy w produkcji [ chociażby z uwagi na potrzebę użycia większej iloci trzpieni, o czym kilka słów więcej w kolejnym odcinku. ].Blank taki wymaga również więcej nakładu pracy w procesie projektowania i wytwarzania, pojawiają się m.in. kłopoty z dopasowaniem złącz, ustalanie zbieżności i rozkładu grubości dla każdej części . Idealne dopasowanie jest ważne, by dobrze przenosić pracę przynęty oraz by kij płynnie pracował w miejscu łączenia. Blank „klikający” w miejscu łączenia w zasadzie nie nadaje się do łowienia, bo albo będzie skutkował złamaniem wędki na łączu albo, w najlepszym razie, część szczytowa będzie wypadać podczas rzutów.

 


 

Można powiedzieć że przy tak dużych i ciężkich przynętach, jakich zamierzamy używać ( zważywszy dodatkowo iż będziemy łowić na plecionkę ) oraz rybach, które zamierzamy poławiać ,transmisja drgań nie ma aż tak wielkiego znaczenia. Pracę naszej przynęty wyczujemy praktycznie zawsze a i ataku ryby nie sposób przegapić – także te walory blanku jednoczęściowego nie mają aż tak wielkiego znaczenia. Z drugiej jednak strony, ten sam kaliber wyrzucanych przynęt powoduje, iż blanki wieloskładowe po dłuższym  okresie użytkowania mogą mieć tendencję do wyrabiania się na łączach co niestety niekorzystnie wpływa na wytrzymałość kija. Na dłuższą metę blank jednoczęściowy jest po prostu mocniejszy.

W naszej sytuacji, ponieważ zależy nam zarówno na wytrzymałości jak i na cenie, blank jednoczęściowy jest optymalnym wyborem.

Przy okazji, skoro już wspomniano o luksusie transportu tuby, o długości nieco przekraczającej 2metry. Tuba taka oczywiście zajmuje nieco więcej miejsca w transporcie niż sam kij, chociażby z uwagi na swoją średnicę. W powszechnej sprzedaży, w sklepach z materiałami budowlanymi są dwa rodzaje plastikowych rur kanalizacyjnych długości 2 metrów i średnicach zewnętrznych 5cm i 10cm . Wraz z gotowymi zaślepkami, które można nabyć razem z rurami, każdy jest w stanie przygotować sobie tubę odpowiednio na 1 lub 2 wędki o długości do 204cm (zaślepki też trochę mierzą). Koszt około 20 zł. Trzeba tylko pamiętać by wyczyścić rurę wewnątrz przed włożeniem kija z pokrowcem, zazwyczaj jest paskudnie zabrudzona pyłem [jak zrobić taką tubę w 10 minut opiszemy w oddzielnym artykule].

 

Ciężar wyrzutowy i moc

Ciężar wyrzutowy przynęt, którymi zamierzamy się posługiwać znamy dosyć dokładnie, jednak chęć dopasowania blanku na podstawie c.w., chociaż kusząca, może okazać się zwodnicza. Blanki produkowane na rynek amerykański, na przykład, są zazwyczaj niedoszacowane w tym względzie [pomijamy tu blanki nie przeznaczone do metod rzutowych]. Wybierając w naszym przypadku gotowy kij o c.w określonym na dwie uncje (56gram), możemy dostać wędkę zdecydowanie zbyt potężną jak na zakładane potrzeby. Dla potrzeb tego reportażu będziemy zatem szukać blanku którego górny c.w. określony jest na około 1,25-1,5uncji.

 

 


 

Drugim, być może więcej mówiącym wyznacznikiem tego, do czego wędka jest przeznaczona może być maksymalna moc blanku, podawana przez producenta. Ten parametr powinniśmy odnieść do mocy linki, na jaką zamierzamy łowić. W naszym przypadku będzie to plecionka o wytrzymałości od 20 do 30lb, co można rekomendować nawet nie z uwagi na rozmiary łowionych ryb, co na chęć ograniczenia strat przynęt. Przy mocniejszej plecionce, mniej przynęt „odstrzelimy”, zwłaszcza w początkowej fazie nauki obsługi multiplikatora. Więcej przynęt także odzyskamy z zaczepów, po prostu rozginając im kotwice. Do tego ostatniego oczywiście nie będziemy używać kija. Niemniej jednak kij ten i jego moc będą już nam potrzebne podczas „holu” ryby. Cudzysłów nie jest przypadkowy. Hol ryby na zestawie jerkowym nie przypomina holu na zestawie spinningowym, jako że zestaw jerkowy niewiele jest w stanie zamortyzować i nie wybacza błędów wędkarza. Hol musi być siłowy, zdecydowany, błyskawiczny, to jest walka z rybą w całym tego słowa znaczeniu. Dobrze mieć w takim momencie zaufanie do mocy zestawu. Reasumując, dla naszych potrzeb będziemy szukać blanku o mocy w granicach do 25lb, a dokładniej mówiąc blanku o odpowiadającej nam kombinacji mocy i c.w.

 

Akcja i ugięcie

W Internecie można znaleźć dużo informacji na temat akcji i ugięcia blanku. To są zazwyczaj bardzo zajmujące lektury dla osób zainteresowanych tematem. Jedni autorzy nie rozróżniają obu pojęć i pisząc o „akcji” wędki, odwołują się do sposobu w jaki wędka ugina się pod statycznym obciążeniem, często przy pomocy graficznych rysunków obrazując np. iż wędka o akcji szybkiej to taka, która ugina się w 1/3 długości licząc od góry. Pojawia się też pojęcie wędki progresywnej.

Często tak zdefiniowaną „akcję” blanków można spotkać na stronach internetowych producentów, którzy podają dla swoich blanków „akcje”: extra-fast, fast, moderate-fast, moderate i slow.

Niektórzy rozróżniają oba pojęcia, nazywając sposób ugięcia blanku przy obciążeniu statycznym - „ugięciem”, a „akcją” nazywając czas reakcji blanku lub reakcję szczytówki na jednorazowe obciążenie dynamiczne (np. podczas wyrzutu przynęty).

 


 

Na szczęście w omawianym przypadku nie musimy się zajmować tymi skomplikowanymi zagadnieniami. Jerkowanie, o którym piszemy, to metoda prosta i nieskomplikowana i takiej też wędki potrzeba do naszego jerkowania.

W skrócie, obrazowo, można powiedzieć, iż nasza wędka powinna być wystarczająco sztywna. Dobrze by było, gdyby troszkę uginała się przy zarzucaniu przynęt. Jeżeli wybierzemy blank o charakterystyce kija od szczotki, na pewno samo rzucanie będzie trudniejsze. Chociaż przy przynętach, którymi zamierzamy się posługiwać nie stanowi to zasadniczego problemu. Jerkiem 50-gramowym można rzucić praktycznie ze wszystkiego ale wygodniej rzuca się wędką nie przypominającą kołka. Natomiast kij dedykowany dla naszych potrzeb nie może mieć zbyt delikatnej szczytówki. Wędka zbyt ustępliwa w trakcie prowadzenia przynęt może nam utrudniać pracę np. gliderami. Będzie bardzo trudne panowanie nad twitchbaitami  (duży opór własny przynęty).

Biorąc powyższe pod uwagę, przyjdzie nam się rozglądać zasadniczo za wędkami, oznaczanymi przez producentów jako „fast”. Przy tej okazji, dobrze zwrócić uwagę, iż oprócz dosyć umownego oznaczenia „akcji” blanku przez producenta, to co może nam wiele powiedzieć o jego charakterystyce, to zbieżność (ang. taper). Każdy blank ma kształt wydłużonego stożka. Wynika to z technologii produkcji blanku, o której kilka słów więcej opowiemy w następnym odcinku. Stożek blanku jest węższy w części szczytowej (ang. tip section) i szerszy w dolniku (ang. butt section). Producenci w katalogach często podają wymiary „tip” i „butt”, np. Butt 0.585  Tip 6.5

 


 


 


 

Chcąc przełożyć takie wymiary orientacyjnie na milimetry, wystarczy wymiar podany jako „butt” pomnożyć przez 25 a wymiar podany jako „tip” podzielić przez 2,5. Dla podanego przykładu będzie to oznaczać blank o dolniku o średnicy ponad 14,5mm oraz o szczytówce o średnicy ponad 2,5mm.

Oczywiście, czym większa zbieżność blanku (różnica pomiędzy średnicą dolnika i szczytówki) tym blank (w danej klasie i materiale) ma ugięcie bardziej przesunięte w kierunku części szczytowej. Blanki o dużej zbieżności są czasem oznaczane przez producentów jako „Magnum Taper”, „Magnum” albo „Mag”.

 

Materiał

Cóż, o materiale naszego blanku dużo pisać nie potrzeba. Zasadniczo będziemy szukać dobrej relacji ceny do jakości, przy czym jakość w tym przypadku oznacza głównie solidność, niezawodność i odporność na urazy. Żeby wyrzucić 50 gramowego jerka na plecionie, poprowadzić go poprawnie i wyjąć rybę nie potrzeba blanku IV czy V generacji o wysokim module sprężystości. Na takie blanki warto przeznaczać pieniądze tam gdzie łowimy finezyjnie, gdzie liczy się dla nas czucie pracy przynęty lub chimerycznych brań ryb. Ponieważ takich problemów nie spotkamy przy jerkowaniu, w zupełności wystarczą blanki wykonane w sprawdzonych technologiach i z podstawowych grafitów. Włókno szklane mogłoby być ciekawym materiałem ze względu na odporność na urazy, jednakże szklak spełniający parametry wytrzymałościowe jakich poszukujemy, byłby prawdopodobnie bardzo ciężki a dodatkowo mógłby mieć zbyt ustępliwą szczytówkę.

 


 

Wybór

Istnieją fachowcy, którzy po analizie danych katalogowych blanków, takich jak  długość, parametry zbieżności, waga, materiał, moc i c.w. oraz znajomości wyrobów danego producenta, są w stanie wytypować właściwy blank do danej wędki w ciemno. Dla przeciętnego wędkarza jest to bardzo trudne dlatego -  jeśli ma się taką możliwość – warto skorzystać z rady kogoś doświadczonego. Żaden katalog, czy wiedza wyczytana czy zasłyszana w Internecie, nie zastąpią doświadczenia płynącego z „namacalnego” kontaktu z dużą ilością blanków czy wędek. O ile tylko to możliwe, warto także dotrzeć do gotowych wędek wykonanych na blanku, na który się zdecydowaliśmy.  Blank zazwyczaj zmienia się „nie do poznania” kiedy zmieni się w wędkę. Można powiedzieć ogólnie, że im dłuższy blank i im ciężej zostanie uzbrojony, tym bardziej „mięknie” w porównaniu do stanu wyjściowego. Warto także zasięgnąć opinii znajomych, którzy łowią na wędkę wykonaną na „upatrzonym” blanku, albo nawet na blanku „sąsiednim”, w danej serii.

W naszym przypadku wybór był bardzo komfortowy. W pracowni Fishing Center dostępnych jest naprawdę wiele blanków, które można namacalnie porównać z wyobrażeniem wyniesionym z katalogu. Dostępna jest fachowa pomoc Pana Ireneusza Matuszewskiego. Jest duża ilość gotowych wędek, wykonanych na oferowanych blankach, do których wystarczy założyć kołowrotek i można porzucać przynętą na skwerku przed pracownią. Jak by tego było mało są jeszcze znajomi na www.jerkbait.pl oraz znajomi tych znajomych, którzy chętnie służą dobrą radą.

 


 

Koniec końców, nasz wybór padł na blank amerykańskiej firmy Batson Enterprises, z serii Mag Bass, o sygnaturze IMB785. Literka „I” w sygnaturze oznacza, iż blank został wykonany ze średniej klasy grafitu RX7. Blank ma długość 6’6” (198cm), jest jednoczęściowy. Deklarowana przez producenta moc linki zawiera się w wartościach 12-25lb, natomiast c.w. w przedziale 3/8-1.5 uncji. Blank ma sporą, chociaż nie przesadną zbieżność i waży wg opisu producenta 74 gramy. Grubość ścianek blanku jest przyzwoita i wzbudza zaufanie. Blank wydaje się osiągać wystarczający kompromis pomiędzy sztywnością a ustępliwością. Fishing Center udziela na wędki produkowane na blankach z RX7 5-letniej gwarancji. Jego koszt w Fishing Center wynosi 185 zł.

 


 

Dobrą alternatywą dla tego blanku mógłby być blank MB785. Różnice tkwią w materiale (podstawowy grafit, RX6), miejscu produkcji (blank importowany z Azji), okresie gwarancji (2 lata) oraz w nieznaczny sposób wadze (ok. 78 gram). Jego koszt w Fishing Center wynosi 155 zł.

Dla osób ceniących walory transportowe, ciekawą propozycją mogłyby się okazać 3-częściowy blank tej samej firmy, o  sygnaturze SB845-3 (260zł). Dla bardziej wymagających odbiorców istnieje możliwość sprowadzenia blanku na indywidualne zamówienie, z katalogu amerykańskich firm: Talon (w tym roku ma być dostępna nowa ekonomiczna seria blanków Talona - Explorer, w cenach niższych niż dotychczasowe) oraz Shikari.

 

Co dalej?

W następnym odcinku będziemy szukać i oznaczać „kręgosłup” wybranego blanku oraz wybierać i osadzać rękojeść i uchwyt. Zapraszamy na dalszy ciąg przygody z wędką.

 

@Friko, 2006

 

 

Jeśli chcesz skomentować ten artykuł zapraszam na forum.

[url=http://jerkbait.pl/page/index.html/_/rodbuilding/przygoda-z-wedka-wybieramy-blank-cz-ii-r57]Click here to view the artykuł[/url]

Share this post


Link to post
Share on other sites
Fajny artykuł, poprawcie i na I w tytule, pozdrawiam :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

×
×
  • Create New...