Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
vince83

Niszczenie woblerów SALMO

Recommended Posts

Kołowrotki sam rekonstruuje-dowolne,lakier w sumie zbędny najlepiej ograniczyć do minimum,zbroję sam,
Krzywe blanki ustawiam w najmniejszej kolizji do funkcji.
Ekologia to także stracona energia i wysiłek wszystkich ludzi którzy złożyli się na powstanie produktu...WSZYSTKICH.
Dumny popis destrukcji ma za nic ich krew,pot i łzy...może zbyt górnolotnie,ale ciekawe do kogo dotrze sens?!

Ciekawe faktycznie,do mnie nie dotarł.Tam gdzie Ty widzisz popis destrukcji,ja widzę celowe i przemyślane działanie firmy.Najzupełniej normalne i właściwe.Produkty uszkodzone,niespełniające takiej czy innej normy WŁAŚCICIEL na podstawie SWOJEJ decyzji przeznaczył do utylizacji.Nie na rynek jako niedoróbki które mogłyby wpłynąć negatywnie na wizerunek i ocenę firmy.O czym jest ta cała blablanina?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Gdyby te woblery były niszczone bezpośrednio po kontroli jakości, nikt nie zwróciłby na to uwagi. A tak zrobiło się z tego wielkie wydarzenie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

A bo to jedna nieudana partia?
Tylko nie komentujcie bo oberwę od admina. ;-)

taaaa

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest trilung
Każdą firmę tworzą ludzie,których lojalność trzeba kupić.
Niszczenie owoców pracy demotywuje.Pracowników można zmienić co drogo kosztuje.Z doświadczenia zmiany idą na gorsze...jakość też.Nieprzypadkowo starsze trudno osiągalne wytwory cieszą się powodzeniem.
Standardowo miało być lepiej ,a wyszło jak zwykle.
Taki dryf nudziarza. Edited by trilung

Share this post


Link to post
Share on other sites
Owocami pracy pracowników są zarobione przez nich pieniądze. Demotywujące byłoby, gdyby za zrobienie zdefektowanych wobów potrącili im z pensji. A tak to są pewnie zadowoleni. Koszty poniósł właściciel. Mniejsze, niż się wydaje na oko.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest trilung
"Piniondze f szyciu to nie fszystko,a fszystko bez pininiendzy to ..uj!"że zacytuję.
Kasa na utrzymanie rodziny,a satyfakcja z dobrze wykonanej roboty.
Jak widzę teoretycy...żadnego praktyka?!
Jak szef ma za nic wysiłek załogi to nie warto na niego pracować,bo na siebie to można gdzie docenią.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Każdą firmę tworzą ludzie,których lojalność trzeba kupić.
Niszczenie owoców pracy demotywuje.


Super. W ramach motywacji i budowania lojalności proponuję wypłatę premii w postaci wadliwych produktów

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sensownym wydaje sie zamieszczanie informacji na pasku w KAZDYM WATKU , w dziale CAFE i GIELDA, ze wpisy w tych dzilaach NIE licza sie na liczniku wiadomosci.

To moze by troche przytemperowalo biegunke pisarska niektorych aktywistow .

 

Z mojej strony, bez odbioru.

Share this post


Link to post
Share on other sites

:o  :D

..nie wytrzymałem :P

Niemal popuściłem, litości! :(

 

Bez polityki proszę! :P  :D  :D  :D

...i po paluchach! :D  :D :D  

Share this post


Link to post
Share on other sites
Luudzieeee!!! Kupujcie Salmo póki są w sklepach, bo zły zachodni imperialista wycofuje towar i go niszczy by pognębić wykorzystywanych do ostatniej kropli potu pracowników i zniszczyć naszą prawie dziewiczą przyrodę zmieniając klimat przez emisję CO2

W.P.L.Z.!

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest trilung
Logicznym idąc tokiem myślenia,należałoby eksterminować chorych,ułomnych i starych dbając o jakość produkcji.
Który ze zwolenników chciałby znaleźć się wśród odrzuconych?!
W sumie tylko kalka,ale już mniej wygodna...coś już się w historii jakby zdażało.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zaje...iście logiczny tok rozumowania. Walnij się czasem po łapach chłopie zanim zaczniesz pisać z głowy takie koszmarki.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ty tak na poważnie? Woblery skojarzyły Ci się z ludźmi?
Napiszę z przymrużeniem oka, bo wątek ten ginie już w oparach absurdu i poważnie się nie da. Wystrugałem kilka woblerów i "wystrugałem" też dwójkę dzieciaków. Proces produkcyjny zasadniczo się różni.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Eeeetam się różni...

Wiesz jak się robi małe dziewczynki??

Tak jak małe deseczki - bierzesz dużą i rżniesz...

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...