Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
vince83

Niszczenie woblerów SALMO

Recommended Posts

Cześć wszystkim,

Jakiś czas temu w pracy miałem okazję (wątpliwą) przeżyć istny koszmar. Jako zapalony wędkarz od wielu lat, musiałem zniszczyć 2 tony woblerów Salmo.

Moja firma P&F Wartacz zajmuje się sprzedażą wtryskarek i maszyn do recyklingu. 

Podczas ubiegłorocznych targów Plastpol w Kielcach, nasze stoisko odwiedził nas przedstawiciel firmy SALMO, z prośbą czy nie pomoglibyśmy mu uporać się z zalegającymi woblerami, które posiadały wady różnego rodzaju i nie mogły trafić do sprzedaży.

W firmie nie tylko ja wędkuję, więc łezka w oku nie tylko mnie się zakręciła hehe.

Poniżej wrzucam kilka zdjęć z całej akcji oraz link do filmu na youtube.

 

https://www.youtube.com/watch?v=r2skSzXAuIc

 

[attachment=637701:IMG-20200118-WA0012.jpg]

[attachment=637702:IMG-20200118-WA0014.jpg]

[attachment=637703:IMG-20200118-WA0015.jpg]

Edited by vince83

Share this post


Link to post
Share on other sites

.... widać, że teraz na ilość się idzie, a nie na jakość - skoro 2 tony to odpad  ;)

Edited by miramar69

Share this post


Link to post
Share on other sites
A 25 lat 2 tony to chyba nie tak dużo...

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Share this post


Link to post
Share on other sites

... przecież widać , że to współczesne modele , a nie 10,15,20 i 25 letnie   ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
A widać tylko część na filmie... Opierałem się na tym co mówił Piotr...

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przed wędkowaniem można by rzucić garść takich wybrakowanych woblerów jako zanętę.  :D  :D  :D  :ph34r:  :ph34r:  :ph34r:

Share this post


Link to post
Share on other sites
Duzo mało zalezy od skali produkcji. Jak 2,5tony z produkcji np 500 ton to przecież nie tragedia. Wady są zawsze.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Share this post


Link to post
Share on other sites

zastanawia mnie po co powstał ten wątek.

firma salmo utylizuje produkt w jej opinii niepełnowartościowy. nie spełnia wymagań, więc nie nadaje się na rynek.

jeśli zorientujesz się, że kupiłeś w sklepie uszkodzonego/krzywego salmiaka, to przecież bez problemu salmo wymieni go na nowy-w pełni sprawy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

No no... zamożnym krajem jesteśmy, skoro nienormowane produkty tak beztrosko się niszczy.

Rozumiem zniszczenie prototypów, ale pozostałe to zwykłe marnotrawstwo.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przy każdej produkcji powstają odpady, więc nie rozumiem czym się gorączkujecie. Z tych wadliwych powstaną nowe pełnowartościowe i basta.

Normalny recykling. :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

zastanawia mnie po co powstał ten wątek.

firma salmo utylizuje produkt w jej opinii niepełnowartościowy. nie spełnia wymagań, więc nie nadaje się na rynek.

jeśli zorientujesz się, że kupiłeś w sklepie uszkodzonego/krzywego salmiaka, to przecież bez problemu salmo wymieni go na nowy-w pełni sprawy.

Wątek założyłem jako ciekawostkę, wielu z nas łowi na przynęty czy to Salmo czy innych producentów i fajnie (chyba) zobaczyć co się dzieje z wadliwym produktem :))

Share this post


Link to post
Share on other sites

Normalny proces przy produkcji , nam słabo .A dla firmy uniknięcie złej opinii która rozchodzi się błyskawicznie w przeciwieństwie do dobrej.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przy każdej produkcji powstają odpady, więc nie rozumiem czym się gorączkujecie. Z tych wadliwych powstaną nowe pełnowartościowe i basta.

Normalny recykling. :P

 

Z tych zmielonych odpadów pianki, drutu, ołowiu, lakierów już nic nie powstanie...

Share this post


Link to post
Share on other sites

No no... zamożnym krajem jesteśmy, skoro nienormowane produkty tak beztrosko się niszczy.

Rozumiem zniszczenie prototypów, ale pozostałe to zwykłe marnotrawstwo.

 

czyje marnotrawstwo?

"my" i "nasze" skończyło się w 1989.

dopóki nie zapłacisz za salmiaka nic ci do tego co kto robi ze swoją własnością.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest trilung
W sumie to mogły trafić do wielu domów dziecka...
choć znając realia koszt byłby pewnie wyższy od zniszczenia.

Share this post


Link to post
Share on other sites

czyje marnotrawstwo?

"my" i "nasze" skończyło się w 1989.

dopóki nie zapłacisz za salmiaka nic ci do tego co kto robi ze swoją własnością.

 

Masz rację, że nasze się skończyło.

Tym niemniej szkoda produktów, które mogły dać sporo radości...ot choćby dzieciom jak Kolega wyżej wspomniał.

Albo - sprzedać jako niepełnowartościowe. Sam tak robiłem i widzę,że Koledzy z forum podobnie robią.

A rybce to wada lakieru zasadniczo nie przeszkadza.

No i mamy dbanie o jakość produktu i wizerunek firmy, które kłóci się ze zdrowym rozsądkiem...

 

A "nasze" są jeszcze wody...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak czytam i przecieram oczy ze zdumienia...

Ktoś by kupił z wadą - źle bo puszczają buble...

Ktoś by łowił na takiego niezutylizowanego i nawet jeśli właściciel nie przyznałby się skąd go ma - szła by fama że salmo puszcza buble, bo sam widział nad wodą takiego.

Przekazanie do szkółki wędkarskiej - juz widzę malkontentów którzy podnieśliby raban że salmo produkuje miliony sztuk, a odpady zamiast zutylizowac to przekazuje komuś tam, bo przecież mogliby oddać dobre, a tak chcą reklamy i poklasku bublami.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak jest. Woblery zniszczone źle, puszczone w obieg też nie dobrze. Powinni je rzucić na jerka, giełda by się nie zamykała dzień i noc.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...