Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
Piotrek Milupa

Pilne - Pomoc dla Janusza @Woblery z Bielska

Recommended Posts

Koledzy pozdrówcie Janusza od kolegów z forum, tych mu dobrze znanych jak również tych mniej. Dużo dużo zdrówka bo to teraz jest  to najważniejsze.

Dziękuje.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Koledzy pozdrówcie Janusza od kolegów z forum, tych mu dobrze znanych jak również tych mniej. Dużo dużo zdrówka bo to teraz jest to najważniejsze.
Dziękuje.

Chcesz możemy podać numer.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Share this post


Link to post
Share on other sites
Nie wiem czy pisaliście już o tym...niemniej, prawa strona ciała Janusza jest nienaruszona. Po dzisiejszych ćwiczeniach prostuje lewą nogę i jest w stanie trochę ją "dźwignąć" co oznacza, że na pewno da radę chodzić i to już stosunkowo w niedługim czasie. Obecnie ćwiczy lewą rękę i może to robić sam niestety jest to bolesne bo ma zwichnięcie, powstałe na skutek tego, że stawu nie trzymają mięśnie. Dzieli pokój z pacjentem, który jest w podobnym stanie. Szansę łowienia na lodzie, sam ocenia jako realne. Wygląda na to, że rehabilitacja zdecydowanie działa. Chłopaki, katują TV więc nie gadaliśmy zbyt długo... będzie coraz lepiej.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie wiem czy pisaliście już o tym...niemniej, prawa strona ciała Janusza jest nienaruszona. Po dzisiejszych ćwiczeniach prostuje lewą nogę i jest w stanie trochę ją "dźwignąć" co oznacza, że na pewno da radę chodzić i to już stosunkowo w niedługim czasie. Obecnie ćwiczy lewą rękę i może to robić sam niestety jest to bolesne bo ma zwichnięcie, powstałe na skutek tego, że stawu nie trzymają mięśnie. Dzieli pokój z pacjentem, który jest w podobnym stanie. Szansę łowienia na lodzie, sam ocenia jako realne. Wygląda na to, że rehabilitacja zdecydowanie działa. Chłopaki, katują TV więc nie gadaliśmy zbyt długo... będzie coraz lepiej.

TV jest zabójcza...


Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Share this post


Link to post
Share on other sites

Powiedziałem mu, że na 1 lód go nie puszczę.
No żeby raki kupił, to sam powiedział, że o nich myślał

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

 Jak nie puścisz...? Jestem z Nim umówiony na marzec ,na okonie z przerębla i ciągle powtarza,że słowa dotrzyma!

Wiadomo nie od dzisiaj,że jak jest cel, to łatwiej wszystko przychodzi,więc miejmy nadzieję ,że i w tym wypadku wszystko (rehabilitacja) przebiegnie szybko i skutecznie!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Panowie, 

 

Janusz ma już komputer, w miarę jak będzie miał siły to będzie zaglądał na forum.

Na razie czytając bo pisanie jest jeszcze problematyczne ale postara się też odezwać.

Pozdrawia Was serdecznie :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Poszło, życzę szybkiego powrotu do zdrowia i pasji.

 

Pozdrawiam

Sławek

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pozdrowienia od Janusza [emoji16]
Panowie Janusz ma jutro urodziny,także kto będzie miał chwilę czasu niech tyrkne do Naszego solenizanta chociaż na chwileczkę.

Jubilata nie solenizanta :)



Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Share this post


Link to post
Share on other sites
Może jeszcze dziś zadzwonię do niego.
Z nogą u niego coraz lepiej.
Może za parę dni zacznie chodzić.
Było by ekstra

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tak jak napisałeś z nogą już coraz lepiej. Dzisiaj z Nim rozmawiałem . Wszystko idzie w dobrym kierunku .

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przed chwilą rozmawiałem z Januszem i jest coraz lepiej ... nooo gdyby nie ten cholerny katar , który go dopadł (cytat ;)  :D )

Przekazuję pozdrowienia bo Janusz póki co nie wchodzi na forum :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Janusz ćwiczy i stara się wykorzystać każdą chwilę, jednak jakiś czas temu podczas przewożenia na badania do szpitala sanitariusz nadwyrężyl mu mięśnie barku.
Przez to ma problemy z ćwiczeniami, a zwłaszcza z pionizacja przy balkoniku, nie jest w stanie się oprzeć.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Janusz ćwiczy i stara się wykorzystać każdą chwilę, jednak jakiś czas temu podczas przewożenia na badania do szpitala sanitariusz nadwyrężyl mu mięśnie barku.
Przez to ma problemy z ćwiczeniami, a zwłaszcza z pionizacja przy balkoniku, nie jest w stanie się oprzeć.

Piotrek. :)

Dostałem numer telefonu do Janusza i oczywiście zadzwoniłem. Tak jak napisałeś ma problem z barkiem :(  , ale się nie poddaje tylko walczy :)  .

Jak sam powiedział  jak tylko może , to wszystkie siły wkłada w rehabilitację .

Share this post


Link to post
Share on other sites

Najnowsze wieści od Janusza- wczoraj postawił pierwsze kroki :clappinghands: :clappinghands: :clappinghands:

Share this post


Link to post
Share on other sites

...a dzisiaj poprawił wynik w ilości kroków. Radość i duma w jego głosie bezcenna :)

Mówię mu; Janusz, jutro półmaraton?! A tu guzik z pętelką ... w soboty i niedziele rehabilitacja zawieszona. Ręce opadają :huh:

Tak czy inaczej jest coraz lepiej :good:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przed chwilą rozmawiałem z Januszem. :)

Niestety w związku z sytuacją w Polsce ma zawieszoną rehabilitację  :( , ale stara się choć troszkę samodzielnie ćwiczyć :) .

Ramię boli go jak sam powiedział "Powiedzmy że coraz mniej" :doh:.   Ogólnie trzyma się dobrze i jak sam powiedział tęskni mu się za łowieniem ryb.

Prosił żeby wszystkich pozdrowić i życzyć wszystkim ZDROWIA.

Share this post


Link to post
Share on other sites

×
×
  • Create New...