Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
Sign in to follow this  
rogu

[Artykuł] Wylogowani

Recommended Posts

Są to słowa niebezpieczne: „jedziemy” bądź „wyruszamy”. Zwiastują rychłe porzucenie wszystkiego co znajome, przytulne i bezpieczne. Gdy wreszcie zabrzmią, musisz zostawić to co dobrze znasz i co nie wzbudza już twoich pytań. Po tych słowach, jesteś zdany na obcych. To jak nad ranem wysunąć nogę z pluszowego „kapcia-króliczka”, który na zeszłe Święta dostałeś od żony i stanąć na zimnej posadzce. Niebezpieczne słowa oznaczają podróż. A może obiecują Ci nawet więcej – wyprawę? Coś co posiada szerszy kontekst i kryje w sobie słodki sekret poznawania. Wyprawa będzie pasować lepiej. W tym słowie jest kolor nieba i radość, o której zapomnieli zmęczeni dorośli, ale którą w uśmiechu zatrzymały ich dzieci. To radość czerpana garściami z samego przebywania w drodze.
Po raz pierwszy głęboko zaciągnęliśmy się dusznym powietrzem Czarnego Lądu. Czerwonym od wirujących drobinek kurzu, afrykańsko-lepkim i nasączonym zapachem zbyt długo leżących na słońcu owoców. Choć pytań było więcej niż odpowiedzi, wyruszyliśmy. Na dziki wschód korzennej wyspy szamanów, przecierać szlak, na zaczarowany Madagaskar.

 

Żmudne, sprzętowe rozterki jeszcze w domu. Będziemy łowić grubo albo wcale nie będziemy łowić. Craft Bait 200 g. Selektywna rzecz.

 

Dołączona grafika

 

Trzeba to tylko jeszcze wszystko jakoś ugnieść-dopchnąć na Okęciu…

 

Dołączona grafika

 

…i po 20 godzinnej podróży wbijamy się wreszcie do dusznej Antananarywy, stolicy Madagaskaru. Porządny hotel i wypoczynek po takiej poniewierce jest zdecydowanie na plus.

 

Dołączona grafika

 

Ale kto bym tam myślał o spaniu, jak tuż obok tętni inny, afrykański świat. Focimy co się da.

 

Dołączona grafika

 

Nie wszyscy jednak

Share this post


Link to post
Share on other sites

Super jest to, że wyprawą wędkarska nie musi być tylko wyjazdem na ryby. Pięknie :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

BAJA !!!  Świetne zdjęcia(ciekawe spostrzeżenia) , dziwne zwierzeta no i te karanksy (barrakuda i makrela też niczego sobie!)
Fajnie wypatrzyłeś zimorodka, a to czarno-białe ptaszysko dziwnie przypomina mi..swojską srokę ! 
 

Share this post


Link to post
Share on other sites

OMG  :o

 

...część turystyczna  - na zdjęciach - chyba nawet ciekawsza od wędkarskiej, nie przypuszczałem że Madagaskar jest aż tak zróżnicowany. Niesamowite kolory, miło nasycić oczy w szary zimowy dzień   

Share this post


Link to post
Share on other sites
Pięknie polowione . Będę miał Maciek do Ciebie trochę pytań ale odnośnie Andamanów. Widziałem że raczej nie lowiliście travelami. Craft ma 200g czy 200mm? Jak w gramach to ciężki jak na stick. Edited by wujek

Share this post


Link to post
Share on other sites

Są travele, które się nadają do poppingu - Tenryu lub Carpenter. Ale to wędki po 800 - 1000 Euro...

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wiem widziałem, za drogie, poza tym te tenryu co widziałem miały 270cm, za długie jak dla mnie. Jadę z żoną więc sprzęt razy dwa. Stelle już mam, teraz szukam wedek. Są Daiwy saltist 250 do 150 w travelu, ale jak nie wejdzie w przyszłym roku nic nowego, ciekawego chyba wejdę w Kongery Saltexy. Edited by wujek

Share this post


Link to post
Share on other sites

Te wędki nie nadają się na Andamany. Są zbyt delikatne. Jedziesz z żoną? Na Havelock?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tak, Havelock z żoną w marcu 2020. Kongery za delikatne? Edited by wujek

Share this post


Link to post
Share on other sites

Havelock to jedyne miejsce na Andamanach gdzie możesz zabrać żonę :-). Nie chcę Cię zniechęcać, ale z rybami tam jest mocno średnio. Są rybacy i łowią miejscowi. Andamany mam naprawdę dobrze ogarnięte. Aby na Havelock połowić, musisz mieć kogoś kto wypłynie MINIMUM 60-90 minut stamtąd. Czyli kogoś z dużą i szybką łodzią wyposażoną w 2 silniki (dla bezpieczeństwa). Podaj mi operatora, który Ci to ogarnia. Na Havelock można się grubo wtopić. Chyba, że oczywiście traktujesz wyjazd jako urlop z małżonką, a ryby przy okazji. Wtedy spoko - Havelock to genialne miejsce na to.

Saltex to super wędka na Panamę i tego typu kierunki. Niedroga i daje radę. Ale nie na GT. Ma za miękką szczytówkę do dużych popperów (140 g +) i jest zbyt delikatna. Na Andamanach nie ma szans kupić zadnego kija zastępczego, więc jak szykujesz się na duże GT (a są tam powszechne) to weź inny kij.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Oczywiście, dzwoń. Jestem pod telefonem do 17.00 dziś tylko, 603 820 940

Share this post


Link to post
Share on other sites
Poza tym fajny artykuł, szczególnie spodobały mi się fragmenty porównujące komfort życia miejscowych z naszym. Jak widzę takie obrazy mam podobne przemyślenia że naprawdę nie mamy co narzekać, ale ktoś kto nie podróżuje tego nie zrozumie. Choć też można na to spojrzeć z drugiej strony, ci ludzie w tych warunkach wychowali się od dziecka i często nie wiedzą że życie może wyglądać inaczej. To jak żyją może byc przykre tylko z naszej perspektywy, ale na pewno nie mają lekko. Edited by wujek

Share this post


Link to post
Share on other sites

To nam się wydaje, że im jest ciężko. Dla nich to normalka.

Telewizja jest już w praktycznie wszędzie (co udowadnia także ta relacja), więc mają szansę porównać swoje życie, do życia innych.

Myślicie, że oni się zamartwiają tak, jak większość z nas? Myślicie, że chcieliby się z nami zamienić?

Nic z tych rzeczy.

No, może robotnicy z Haiti otrzymujący 3 $ za zebranie tony trzciny na Dominikanie.

 

Nie musimy ich żałować ani nad nimi się rozczulać, bo wiodą całkiem szczęśliwe życie.

Ci ludzie mają inną mentalność. Na swój użytek nazywam ją "ciepłomorską".

Do szczęścia potrzebują słońca, oceanu, coś do jedzenia, dachu nad głową w czasie monsunów, rumu i zabawy.

To takie wieczne dzieci :)

Oczywiście to pewne uproszczenie, ale sprawdza się na pewno w rejonie Karaibów czy wysp Oceanu Indyjskiego.

 

Relacja świetna, niektóre zdjęcia można wysyłać na konkursy NatGeo.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Świetny artykuł, przeczytany (i obejrzany) od deski do deski również przez najmłodszych domowników :-)

Gratuluje wyników.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Super zdjęcia, super artykuł. Jak na razie można tylko pooglądać, ale kto wie co będzie w przyszłości.?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Super zdjęcia, super artykuł. Jak na razie można tylko pooglądać, ale kto wie co będzie w przyszłości.?

 że kiedyś pojechać? Za gorąco  :D  ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Super fauna, super flora, ale krasulę też widziałem.

pozdrawiam byniek

Share this post


Link to post
Share on other sites

 że kiedyś pojechać? Za gorąco  :D  ;)

Za duże ryby i woda za błękitna :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Sign in to follow this  

×
×
  • Create New...