Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
efzet

Prośba o pomoc w wycenie kolekcji sprzętu

Recommended Posts

Nie chcę nic sugerować, ale dziwi mnie to, że na niektórych blaszkach jest napisana makrerem cena. :O

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

Z drugiej strony patrząc, przemyśl czy nie zainteresowałbyś się wędkarstwem. Będąc w posiadaniu markowego sprzętu masz z głowy największy kłopot wędkarzy - wydatki. ;)

To może być najlepsze i życiowe rozwiązanie . :doh:

 

Chcesz być szczęśliwy jeden dzień , to się upij.

Chcesz być szczęśliwe miesiąc , to się ożeń.

Chcesz być szczęśliwy całe życie , to zacznij łowić ryby. :innocent:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie sprzedasz nikomu całej kolekcji choć warta jest sporo. Żaden doświadczony i już zaopatrzony wędkarz nie potrzebuje tego wszystkiego naraz i w takiej ilości. Musisz sprzedawać osobno. Zajmie to dużo więcej czasu ale dzięki temu uzyskasz większe kwoty za poszczególne egzemplarze wędek i kołowrotków. Jedynie przynęty możesz sprzedawać kompletami. Allegro, OLX i inne.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie sprzedasz nikomu całej kolekcji choć warta jest sporo. Żaden doświadczony i już zaopatrzony wędkarz nie potrzebuje tego wszystkiego naraz i w takiej ilości. Musisz sprzedawać osobno. Zajmie to dużo więcej czasu ale dzięki temu uzyskasz większe kwoty za poszczególne egzemplarze wędek i kołowrotków. Jedynie przynęty możesz sprzedawać kompletami. Allegro, OLX i inne.

A ja myślę że sprzeda, i już niedługo poszczególne egzemplarze pojawią się na giełdzie Jb.

Share this post


Link to post
Share on other sites

@efzet, przyznam, że zainteresowało mnie to pudełeczko

9cbae92ddd747a06med.jpg

 

Resztę na Priv.

Edited by Alexspin

Share this post


Link to post
Share on other sites

tutaj niby doradzę all... olxy... oddaj na garage sale.... a ciekawe ile już ofert kolega ma na priv :) 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie sprzedasz nikomu całej kolekcji choć warta jest sporo. Żaden doświadczony i już zaopatrzony wędkarz nie potrzebuje tego wszystkiego naraz i w takiej ilości. Musisz sprzedawać osobno. Zajmie to dużo więcej czasu ale dzięki temu uzyskasz większe kwoty za poszczególne egzemplarze wędek i kołowrotków. Jedynie przynęty możesz sprzedawać kompletami. Allegro, OLX i inne.



Oczywiście, że sprzeda. Kwestia ceny.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nawet dowiemy się komu. Wystarczy obserwować giełdę i porównywać fotki... :D  :D  :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie chcę nic sugerować, ale dziwi mnie to, że na niektórych blaszkach jest napisana makrerem cena. :o

To jedź na giełdę staroci lub przedmiotów z "wystawek" to pełno takich znajdziesz :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Oczywiście, że sprzeda, o ile już nie sprzedał, sam bym pewnie uderzył już na pw jakbym miał trochę luźnych plnów. Natomiast chcąc możliwie najsensowniej zagospodarować ten sprzęt, to chyba dwie propozycje wchodzą w grę- garage sale, albo zaczęcie wędkowania. Przynajmniej byłoby trochę świeżości w tematach, zamiast "co kupić na/do......?" ,  byłoby "do czego użyć....?"  ;-)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Panowie, jak będziecie kupować sprzęt z załączonych obrazków to tylko osobiście, przez allegro lub za pobraniem, radzę uważać na przedpłatę  ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dzięki Panowie za wszystkie wypowiedzi. :) Wędkowanie odpada, bo sam mam inne pasje (aż za dużo), a ryb nawet nie jem i raczej się brzydzę.

Jeżeli temat nie zamknie się w tym tygodniu, to schowam to gdzieś, poczekam i pomyślę co z tym dalej począć.

Pozdrawiam.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Cały ten Twój  anons po przeanalizowaniu - co najmniej podejrzany,- moje osobiste wrażenie...użył bym mocniejszych określeń ale...

Edited by kornik1978

Share this post


Link to post
Share on other sites

A jak kolega trafił na to akurat forum, tyle róznych w sieci, akurat -jerkbait.pl ;) sam kolega pisze ,że sie nie interesuje ,,fishingiem,,

Edited by kornik1978

Share this post


Link to post
Share on other sites

Cały ten Twój  anons po przeanalizowaniu - co najmniej podejrzany,- moje osobiste wrażenie...użył bym mocniejzych określeń ale...

Ja bym mocniejszych słów nie użył... Obowiązuje domniemanie niewinności. Jednakże zgadzam się z kol. Dendtis odnośnie ewentualnych zakupów.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Kolega wstawił ogłoszenie na jakiejś grupie na facebooku. Tam ktoś Mu doradził żeby tutaj się zarejestrował i dał ogloszenie. Widzę teorie spiskowe.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kolega wstawił ogłoszenie na jakiejś grupie na facebooku. Tam ktoś Mu doradził żeby tutaj się zarejestrował i dał ogloszenie. Widzę teorie spiskowe.

Kolego życie uczy podejrzliwości, czy ja ci napisałem nie kupuj, żyjemy w wolnym kraju ,a ja mam prawo wyrazić własne zdanie co o tym myślę.Na wykopie troszkę inaczej to ogłoszenie brzmi, a już język kolegi zupełnie odbiega od tego tutaj w wypowiedziach

https://www.wykop.pl/wpis/35172277/drodzy-koledzy-mirkowie-z-wedkarstwo-wrzucam-link-/

 

 

taki tekst kogoś doradzającego zapadł mi w pamięci    ,,wrzuc to na grupe fb gielda uzywanego sprzetu wedkarskiego(37k osob). Napewno pojdzie po bardzo dobrych cenach bo zauwazylem, ze janusze lubia placic za uzywki prawie tyle co nowe ze sklepu,, :D no no

Edited by kornik1978

Share this post


Link to post
Share on other sites
No dostosował się do zasad tu panujacych. Zresztą i tak przy tak dużym zakupie nikt by raczej nie ryzykował zakupem w ciemno. Tylko odbiór osobisty i dokładne oglądnięcie towaru

Share this post


Link to post
Share on other sites

No dostosował się do zasad tu panujacych. Zresztą i tak przy tak dużym zakupie nikt by raczej nie ryzykował zakupem w ciemno. Tylko odbiór osobisty i dokładne oglądnięcie towaru

Mnie nie intryguje ,czy on to wyśle czy sprzeda osobiście , pytanie brzmi czy wujek był faktycznie właścicielem , czy nie jest po prostu dobrą bajką do całej układanki

Share this post


Link to post
Share on other sites

Cofam swoją poprzednią wypowiedź. Właśnie sobie poczytałem konwersację z linka podanego przez kol. kornik1978.

Niezły gips! ;)

 

Najbardziej mnie ujęło:

 

"raczej rozbijam, no chyba że dostanę ofertę nie do odrzucenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)"

i

"kurde teraz jak wrzuce na grupe to bede zdekonspirowany"

 

:ph34r: 

Edited by Leadrock

Share this post


Link to post
Share on other sites

Najlepsze jest to - zupełnie się na tym nie znam, a za chwilę - to jest sprzęt markowy. A za jakiś czas się okaże, że wujek żyje.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Mnie odrazu zastanowił wpis

Oczywiście mam dowody na to, że nie jestem żadnym handlarzem i że to faktycznie "dobra rodzinne".
Z góry dziękuję za pomoc :)

Ja bym o tym nie pomyslal....

Generalnie zasada ograniczonego zaufania.... Są sposoby na bezpieczne zakupy... Kiedyś już byłem stelle po 1300, Ci co się nie bali kupili i mają do dziś... A są nawet tacy co kupili po kilka /kilkanaście sztuk i zrobili na tym interes...
Nie ma co odrazu zakładać najgorszego...ale wiadomo... PZU


Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Share this post


Link to post
Share on other sites

Panowie, hamujcie swoje pohopne osądy i teorie spiskowe. :)

 

Najpierw, zaraz po przyjeździe z niemiec z ciocią (specjalnie po nią pojechałem pod Kolonię, do Frechen, żeby to przywieźć, bo jej to obiecałem wiosną tego roku), wrzuciłem dwa posty na wykop.

Jestem członkiem tamtejszej społecznośći, udzielam się tam raczej humorystycznie i towarzysko. Język obowiązuje tam specyficzny, a ja jestem młodym człowiekiem, więc go używam i wpasowuję się w społeczność. Na co dzień natomiast posługuję się lekkim piórem, jak widać. Druga ciocia, która mnie wychowywała, była polonistką. Kwestia "zdekonspirowania" to tylko kwestia tego, że na wykopie wszyscy są względnie anonimowi. Nie do końca chciałem, żeby zostały tam poznane moje dane osobowe. Jak widać podjąłem to ryzyko.

Wiedziałem, że jest tam strochę wędkarzy (420 osó B), więc uderzyłem tam w pierwszej kolejności, bo nie miałem innego pomysłu tak na szybko. Co prawda mam 2-3 kolegów wędkujących, ale wiadomo, że nie każdy jest ekspertem co do całego sprzętu świata. Tak samo ja nie wiem wszystkiego o wszystkich aparatach fotograficznych. Odezwałem się też do kolegi, którego ojciec jest mega pasjonatem, wysłałem jego ojcu zdjęcia, ale nie odezwał się do tej pory.

Na wykopie dostałem jakieś szczątkowe informacje w komentarzach. Jeden użytkownik, z którym wymieniałem później prywatne wiadomości, uświadomił mi, że jest tam sporo dobrego sprzętu, podesłał parę linków do aukcji itp (stąd np ta cena w pierwszym poście za Zandera). On pierwszy mnie zachęcił do tego forum, ale dopiero później na nie zajrzałem.

Zapisałem się do grup na facebooku, wystawiłem posta o sprzedaży, wiedząc już, że 5 tysięcy to zdecydowanie za mało za to wszystko. Oczywiście spodziewałem się, że wybije szambo, ale nie że aż takie. Dostałem 1-2 względnie sensowne oferty, cała reszta to janusze/osoby chcące kupić 3-4 rzeczy, pomimo wyraźnej treści ogłoszenia, ze sprzedaję w całości. Dlatego też w końcu trafiłem tutaj, zrezygnowany tamtejszym poziomem i całą toną prywatnych wiadomości od osób nie czytających treści ogłoszenia. Owszem, przede wszystkim interesował mnie dział "giełda", ale ze względu na regulamin napisałem tutaj, bo z braku laku chciałem zasięgnąć informacji co z tym zrobić i czy lepiej przeczekać, czy próbować to sprzedać w całości.

 

Siadłem teraz do komputera drugi raz przez cały dzień. Jutro przeprowadzam się do Wrocławia, więc mam teraz bardzo zwariowany okres i kompletnie nie mam czasu i nie będę miał na pewno przez najbliższe tygodnie, żeby zająć się tym sprzętem. W dodatku nie mam za bardzo gdzie teraz trzymać - same kije leżą teraz na szafie u ojca, reszta sprzętu jest w piwnicy. Jest to rozwiążanie mocno tymczasowe, dlatego zależy mi na szybkiej sprzedaży - przede wszystkim żeby ojciec nie miał pretensji, że zagracam mu miejsce, jak też żeby sprzęt się nie zniszczył od wilgoci.

 

Nigdy w życiu też nie proponowałbym nikomu transakcji przez internet bez udziału Allegro, które jest jakkolwiek wiążące. Bez znaczenia, czy za przedpłatą, czy za pobraniem. Sam wyznaję też taką zasadę przy swoich zakupach. Sam też w poście na facebooku napisałem, że preferuję odbiór osobisty. Gdybym rozbijał ten zestaw na sztuki, to wrzucałbym to na allegro/ebay i tam dokonywałbym transakcji - niezależnie czy z facebooka czy z forum czy z wykopu. Jeżeli ktokolwiek chciałby obejrzeć kołowrotek albo wędkę osobiście - nie sprawiałbym problemów. Jestem uczciwym człowiekiem.

 

Jak widać w pierwszym poście, od razu wiedziałem, że mogą paść różne podejrzenia, dlatego napisałem - oczywiście jestem w stanie zaprezentować dowody, że to mój wujek był właścicielem tego sprzętu. Ciocia jest obecnie w Polsce, więc nawet może być obecna przy jego sprzedaży, chociaż wolałbym tego uniknąć. Przed wyjazdem musiała wręcz usiąść w pokoju, z którego wynieśliśmy te wszystkie rzeczy, żeby się z tym oswoić i to przetrawić.

Mogę np pokazać zdjęcie dowodu cioci - Anna Pokorska-Tomorowicz. I zdjęcie z ciocią. Ale to jest totalna ostateczność.

 

Pozdrawiam Was wszystkich. Myślę, że widać, ze ten post jest pisany szczerze.

Edited by efzet

Share this post


Link to post
Share on other sites

Najlepsze jest to - zupełnie się na tym nie znam, a za chwilę - to jest sprzęt markowy. A za jakiś czas się okaże, że wujek żyje.

W tym roku na festiwalu zgubiłem zapalniczkę, którą dostałem od niego przed śmiercią i strasznie mi z tym źle. Jedna hand-made wędka z kołowrotkiem nie jest ujęta na zdjęciach, tak samo jak piękny nóż i proca - je zostawiam sobie na pamiątkę. Mimo że łowić raczej nigdy nie zamierzam, bo brzydzę się rybami. ;)

Tak jak wyżej - nie znam się na tym kompletnie, ale jednak przez te parę dni dowiedziałem się co nieco od ludzi postronnych. Zresztą nie trzeba być omnibusem, żeby wpaść na pomysł przepisania tekstów ze zdjęć do wyszukiwarki.

Ostatni raz wędkę miałem w rękach jakieś 12 lat temu. Już wtedy zresztą brzydziłem się ryb i kolega, z którym chodziłem wędkować, musiał zdejmować je za mnie z haczyka.

Edited by efzet

Share this post


Link to post
Share on other sites

Uważam, że więcej niż 5k hurtem to za to nie dostaniesz.  

 

https://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-anzeige/shimano-diaflash-zander-spezial-270-lila-serie-/911690881-230-9068

 

Nówka 2.7m diaflash ex xh i h kosztowały w sklepie niemieckim 160 euro... To, że ktoś życzy sobie za taką wędkę 2.5k to może sobie życzyć do końca świata.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...