Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
ark70

[Artykuł] Coś z niczego, czyli rękojeść z trawy

Recommended Posts

Co zrobić gdy ilość plastrów korka których nie zdecydowaliśmy się użyć w kolejnych projektach zaczyna nam odrobinę przeszkadzać , lub zamówiony super ekskluzywny korek klasy flor okazuje się tylko domkiem dla korników. Takie odpady można z powodzeniem wykorzystać i przekuć w nietuzinkową rękojeść z rattanu mając przy tym mnóstwo dobrej zabawy.

 

Tak więc zaczynamy.

 

Dołączona grafika

 

Kleimy plastry korka, po wyschnięciu spoiwa wstępnie staczamy i szlifujemy walec. Na tym etapie warto rozwiercić otwór walca do średnicy blanku. Ponownie montujemy walec na trzpieniu, niwelując luz taśmą papierową. Im dokładniej dopasujemy zwoje taśmy do średnicy otworu , tym nasza konstrukcja będzie sztywniejsza. Przedłoży się to na większą centryczność obrabianego elementu. Co przy pozniejszym szlifowaniu lica rattanu ma duże znaczenie.

 

Dołączona grafika

 

Następnie nadajemy wstępny kształt rękojeści , który sobie założyliśmy. Jako że na moduł rękojeści będziemy nawijać taśmę rattanową musimy pamiętać o pomniejszeniu średnicy o podwojoną grubość taśmy. Trzeba też uwzględnić naddatek długości na zastartowanie taśmy i jej zakończenie. Regułą jest ze pierwsze 2-3 zwoje taśmy nie mają równego nawoju i finalnie tą cześć należy usunąć.

 

Dołączona grafika

 

Po wytoczeniu/ szlifowaniu sprawdzamy wielkość ubytków, dziur i kraterów - nie jest dobrze, ale ostatecznie pracujemy na materiale z odpadu. Małe ubytki zostawiamy w spokoju, niech sobie trwają, większe powinniśmy wypełnić. Do tego celu możemy użyć szpachli do drewna , kleju poliuretanowego, w ostateczności kleju do drewna – pochodne wikolu. Jeszcze drobne szlifowanie by wyrównać powstałe nierówności powierzchni.

 

Dołączona grafika

 

Kolejny etap to gruntowanie, mające na celu wzmocnienie struktury materiału . Cienka warstwa wikolu załatwia sprawę. Mamy teraz ok godziny czasu na ułagodzenie wkurzonej małżonki wszechobecnym pyłem który wnosimy do salonu ;) rodbuliderzy stanu wolnego delektują się szlachetnym trunkiem J .

 

Dołączona grafika

 

Rękojeść dobrze wyschła , tak więc przystępujemy do kolejnego kroku . Ten etap wymaga dobrej organizacji stanowiska. Wikol zaczyna wiązać dość szybko. Spektakularnym efektem tego procesu jest zmiana koloru z mleczno białego na półprzezroczysty. Upewniamy się ze ilość rattanu wystarczy na pokrycie całej rękojeści ,gdy nałożymy klej nie będzie już czasu na gorączkowe poszukiwania.

 

Mocujemy na trzpieniu początek taśmy rattanowej następnie smarujemy cały moduł cienką warstwą kleju do drewna. Przy długich elementach warto pokryć klejem tylko połowę rękojeści. Zaczynamy nawijać rattan pokręcając za trzpień lub uchwyt tokarki , zwracamy baczną uwagę by zwoje możliwie ściśle przylegały do siebie. ( Przy elementach stożkowych zaczynamy od cieńszej strony posuwając się "pod górkę"). Przy rękojeściach o kształcie elipsy, nieco trudniej utrzymać ścisły nawój, tak więc kontrolujemy co dzieje się z gotowymi już nawojami. Nawet przy prawidłowym upakowaniu taśmy między kolejnymi nawojami pojawią się małe kropelki kleju- to normalne zjawisko , spokojnie da się je usunąć w trakcie szlifowania lica. O ile przesadziliśmy z ilością kleju i małe krople zamieniają się w klejową spiralę nadmiar możemy usnąć przygotowaną szmatką. Starajmy się też by naciąg taśmy był równomierny na całej długości elementu.

 

Dołączona grafika

 

W przypadku kiedy rattan kończy się w połowie rękojeści, startujemy z następnym odcinkiem nawijając początek w miejsce zakończenia poprzedniej. Kończymy nawijanie, zabezpieczamy zwoje taśmą papierową. Plan na dziś wykonany.

 

Dołączona grafika

 

Damy rękojeści spokojnie dojrzeć, bezpiecznym przedziałem czasu na dobre związanie jest 12 godzin. Zdejmujemy papierowe zabezpieczenia odcinamy wąsy początek, koniec i ew łączenia. Warto przyciąć wąsy skośnie by powierzchnia na obwodzie była możliwie równa, zaoszczędzi nam to stresu związanego z podrywaniem początku taśmy podczas szlifowania.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Szlifujemy tak by uzyskać równą płaszczyznę , możemy zachować strukturę kolejnych zwojów lub szlifowac do momentu uzyskania jednolitej powierzchni,- kto co lubi J. Gradacja papieru 120-240-400-600 -1000 . Kolejna czynność to odcięcie rozbiegu i końca wykonywanego elementu, tu nieodzowne jest ostre dłuto. Noże do tapet i inne podobne wynalazki zdecydowanie odradzam, są zbyt elastyczne, tak więc spowodują spore zagrożenie dla naszych dłoni i jakości krawędzi. Po odcięciu nieco spęczone krawędzie ponownie szlifujemy.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Kleimy wykończeniowe elementy – korek z nawojami taśmy nie wygląda zbyt estetycznie, trzeba to zamaskować. W tym przypadku użyłem plastrów drewna stabilizowanego dobranego pod kolor insertu uchwytu. Po wyschnięciu spoiwa toczymy i szlifujemy rękojeść do uzyskania równej powierzchni . Alternatywnie dla wędzisk spin/cast możemy dodać elementy wieńczące rękojeść już w tracie montażu finalnego, lub po lakierowaniu.

 

Praktycznie moduł jest gotowy do barwienia i obróbki wykańczającej.

 

Dołączona grafika

 

Jako że uwielbiam zabawę kolorami swoje prywatne rękojeści zazwyczaj barwię. Tu proponuję uruchomić wyobraznię – możliwości aplikacji barwnika są praktycznie nieograniczone.

 

Dołączona grafika

 

Bo barwieniu preparatami opartymi na bazie wody warto odczekać kolejną dobę lub dwie przed lakierowaniem.

 

Samo lakierowanie możemy wykonać metodą zanurzeniową , natryskową lub postąpić jak z klasycznymi omotkami J temat ogólnie znany, zainteresowanych szczegółami lakierowania odsyłam do wątków technicznych działu LB cz RB. Uczulam tylko że jedna warstwa lakieru to stanowczo za mało, prawidłowe zabezpieczenie i pełną wodoodporność daje od 4 do 6 cienkich warstw lakieru.

 

Po nałożeniu ostatniej warstwy lakieru ,wykonujemy ostateczny szlif papierem 2000-2500 lub watą stalową o gradacji 0000 .

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Nasza rękojeść z odpadów korkowych i egzotycznej trawy jest gotowa :)

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dobrej zabawy

 

ark70



[url=http://jerkbait.pl/page/index.php/index.html/_/rodbuilding/co%c5%9b-z-niczego-czyli-r%c4%99koje%c5%9b%c4%87-z-trawy-r409]Kliknij tutaj by zobaczyć artykuł artykuł[/url]

Share this post


Link to post
Share on other sites

Artur TY to jesteś jednak pomysłowy Dobromir :)  :)  :) .

Podziwiam pomysł i Twoją twórczość.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Józek, pomysł nie jest mój , rękojeści z rattanu za wielką wodą wykonuje się od lat :)   W PL,  elementy rattanowe wykonywał gdański Rodmas  i Wojtek Grochola. Trochę tylko zmodyfikowałem technologię na własne potrzeby. Zawsze marzyła mi  się cała rękojeść z rattanu.  A że jestem człowiek uparty .... ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Super! Uwielbiam takie wykorzystywanie teoretycznie niepotrzebnych rzeczy. Efekt piękny! :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dobór koloru to sprawa bardzo subiektywna, tu zdecydował przypadek. Zlegał mi kawałek barwionej stabilki, a że rysunek usłojenia był intrygujący dorobiłem rękojeść w podobnej tonacji.

 

Tak więc jak pisze Kamil wykorzystałem kolejną zbędną rzecz. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Efekt „wow” unosił się u mnie do momentu dojechania do zdjęcia zabarwienia ratanu na niebiesko... ;) Faktycznie, kolor popsuł super efekt struktury i „naturalności” elementu. Nie mniej ciekawy pomysł i tak jak piszesz, kolor to kwestia gustu. Mnie naturalne zdecydowanie bardziej podobają się niż barwione ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Fiuuu ! Mi się chyba bardziej poda wersja bez koloru ale mniejsza o to, bo pomysł ! 

Share this post


Link to post
Share on other sites
Super wyszło... Już mam pomysł na kolejny kijek. [emoji16]

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Share this post


Link to post
Share on other sites

×
×
  • Create New...